niedziela, 28 marca 2010

Sezon rowerowy 2010 - dzień 9-ty

Przez cały poprzedni tydzień tylko praca, dom i znów praca a plany były wielkie. No ale nareście, dzisiaj tj. w niedzielę 28 marca, udało mi się wsiąść na rower. Wybrałem się do Truskawia - miałem zamiar pojeździć po Puszczy Kampinoskiej. Miał to być rekonesans przed planowaną na 17 kwietnia wycieczką rowerową do puszczy ze znajomymi z NK. Chciałem wstępnie ustalić trasę przejazdu. Niestety, w puszczy było zbyt wiele wody, na szlaku kałuże i błoto, wjechałem ok. 500 m i wróciłem. Dalsza jazda groziła uszkodzeniem roweru. Z Truskawia pojechałem więc do Borzęcina Starego a stamtąd do Leszna i spowrotem do Piastowa. 64,5 km przejechane w 4 godz., czyli ok 1600 kcal spalonych. Licznik wskazywał dystans 70 km ale sprawdziłem w GoogleMaps i nie chciało być więcej niż 64,5 km. Licznik już skorygowałem :) Mam nadzieję, że teraz będzie pokazywał właściwy dystans i prędkość. Sprawdzę to podczas następnego wyjazdu.
A wracając do moich wielkich planów... te na najbliższą przyszłość wyglądają następująco:
- od 2 do 5 kwietnia wyjazd na święta wielkanocne do Druskiennik. Bierzemy rowery, czyli coś tam się pojeździ
- 17 kwietnia wycieczka do Puszczy Kampinoskiej ze znajomymi z NK
- od 1 do 8 maja majówka w Kostomłotach
- od 3 do 6 czerwca II zlot rowerzystów z forum "Na rowerze".
A te dalsze plany to wyjazd na Ukrainę i do Francji - więcej szczegółów później.

Ciekawe co z tego da się zrealizować?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz